Zielona 2019 – dzień 8.

Wstaliśmy dziś o 4.30. Na postój noclegowy dotarliśmy o godzinie 19.15. Przeszliśmy około 40 km i zrobiliśmy 54 tysiące kroków. Według wielu pielgrzymów był to najtrudniejszy dzień pielgrzymki i wreszcie dobiegł on końca, o jakże szczęśliwym pielgrzym jest! A teraz trochę o naszym dniu.

Na Mszy Świętej w Kodrąbie wylądowaliśmy o godzinie 9.00, mięliśmy zatem czas na szybką kawę i chwilę odpoczynku do rozpoczęcia Liturgii. Na Mszy Świętej pięknie śpiewała na chwałę Pana grupa Biała. Po Mszy wyruszyliśmy w dalszą drogę, a konkretnie na postój obiadowy oddalony 4 km od kościoła. Dalsze etapy były długie i gorące. Pod koniec dnia dotarliśmy do Sanktuarium Matki Bożej Gidelskiej, gdzie nie mieliśmy co prawda postoju, ale zgodnie padliśmy przed wejściem na kolana by pomodlić się chwilę do naszej Matki.

Na szlaku odwiedzili nas duchowni z pielgrzymki z Elbląga na Jasną Górę by opowiedzieć o sobie i swojej działalności, wysłuchaliśmy też kolejnego odcinka konferencji ks. Anioła o ojcu Jordanie, założycielu zakonu Salwatorianów. Dużo śpiewaliśmy i nawet trochę tańczyliśmy na szlaku, każdy starał się jakoś przetrwać. Jutro czeka nas ostatnia Msza na szlaku przed Jasną Górą, czyli Msza polowa w Garnku. Od niej dzieli nas już tylko kilka kilometrów od Jaskrowa, ostatniego apelu, ostatniego noclegu i ostatniego wczesnego wstawania. Pielgrzymka zdecydowanie kończy się, a zieloni pielgrzymki nie wiedzą czy cieszyć się z tego powodu, czy może jednak nie…

Zdjęcia z ósmego dnia TUTAJ.