Zielona 2019 – dzień 6.

Dzisiejszy dzień rozpoczęliśmy o godzinie 5.10. Wyszliśmy z naszego postoju noclegowego, czyli Brzustowa, ze śpiewem na ustach i wraz z innymi grupami przeszliśmy dwa etapy przez las. Po około 10 km czekał nas długi postój w Smardzewicach, gdzie odprawiona została Msza Święta. Po niej pokonać musieliśmy najdłuższy etap pielgrzymki, czyli 200m do szkoły, gdzie tutejsi gospodarze podali nam pyszny obiad – kapuśniaczek i pomidorową. W Smardzewicach odpoczywaliśmy, jedliśmy i tańczyliśmy przez łącznie około 3 godziny, zatem następne etapy nie były nam straszne! Zielona weszła w pielgrzymkowy tryb i pokonywała kolejne kilometry naprawdę sprawnie. Co do konferencji i gości na Zielonej – otóż dzisiejszy dzień przeżywaliśmy pod hasłem „Dzień modlitwy za kobiety”, toteż przemawiały do nas na szlaku właśnie one. Pierwszym gościem była Pani Marysia, która opowiadała nam o Bożej kobiecości i swoich doświadczeniach życiowych w pracy i rozmowie z kobietami. Mówiła też dziś do nas Pani Sylwia Jaśkowiec, Polska narciarka biegowa, która swego czasu odnosiła ogromne sukcesy w tym sporcie. Opowiadała nam o życiu sportowca, o swoim uporze, początkowej zatwardziałości serca na wezwania Pana Jezusa i o swoim nawróceniu. Obydwie konferencje zostały bardzo dobrze przyjęte w grupie zielonej.

Dzisiejszy dzień nie był szczególnie długi czy męczący, jutro natomiast czeka nas pobudka o 4.10 i podobno najgorszy dzień na pielgrzymce… trzymajcie za nas kciuki!

Zdjęcia z 6. dnia TUTAJ.